Jedną z najczęściej spotykanych usterek w nowszych, lecz mocno wyeksploatowanych samochodach jest awaria katalizatora. Nierzadko mechanicy podpowiadają klientom jego wycięcie jako tani sposób na naprawę. To błąd, gdyż jego usunięcie może skutkować karą.

Dlaczego katalizator jest montowany w samochodach?

Układ filtracji cząstek stałych jest montowany w pojazdach w celu wychwytywania, a zarazem ograniczania emisji szkodliwych związku do atmosfery. Wśród substancji lotnych, które są eliminowane przez ten element, znajdują się węglowodory oraz tlenki węgla i azotu.

W początkowej fazie eksploatacji samochodu katalizator nie wpływa w żaden sposób na wydajność pracy jednostki napędowej. Sprawia, że auto spełnia normy emisji spalin i jest przyjazne dla środowiska naturalnego. Problemy zaczynają się po ok. 200 tysiącach km.

Zużycie układu objawia się zazwyczaj nierówną pracą silnika i zauważalnym spadkiem mocy. Symptomów nie należy bagatelizować i jak najszybciej udać się do zaufanego warsztatu mechanicznego. Sposobem na naprawę jest wymiana albo regeneracja tzw. kata.

Czym grozi brak katalizatora w aucie osobowym?

Jak wcześniej wspomnieliśmy brak elementu katalizującego cząstki lotne, którego powodem jest jego wycięcie, może skutkować brakiem możliwości przejścia okresowego badania technicznego. W przypadku kontroli Policji możemy też utracić dowód rejestracyjny pojazdu.

Usunięcie układu może również skutkować pogorszeniem wydajności silnika i kultury pracy samochodu. Ma to związek z faktem, iż sonda lambda obecna w katalizatorze będzie przekazywała nieprawidłowe dane do komputera sterującego pracą naszego auta.

Jeżeli chcemy, by nasz pojazd pracował prawidłowo, bez spadków mocy, to powinniśmy zdecydować się na wymianę elementu na nowy. W przypadku starszych egzemplarzy koszt zazwyczaj nie przekracza kilku tysięcy złotych, przy żywotności rzędu 200-300 tys. km.

Nie wycinaj katalizatora, bo stracisz dowód!

Wycięcie katalizatora może skutkować utratą dowodu rejestracyjnego oraz pogorszeniem parametrów jezdnych auta. Jeśli więc uważamy, że naszego pojazdu nie opłaca się naprawiać, lepiej będzie, jeśli zdecydujemy się na jego przekazanie do pobliskiego skupu samochodów.