Jeżeli marzysz o własnym “elektrowozie”, mamy dla Ciebie dobrą wiadomość: możesz przerobić swoje auto z napędem spalinowym na “elektryka”. Po co to robić i czy warto – wyjaśniamy w poniższym wpisie.
W tym wpisie:
- Jak przerobić napęd spalinowy na elektryczny?
- Wady i zalety przeróbki na elektrowóz
Przy aktualnych cenach na stacjach elektromobilność wydaje się bardzo kusząca. Dużym ograniczeniem są jednak koszty zakupu w pełni elektrycznych pojazdów. A gdyby tak przerobić własne auto na elektryka?
Jak przerobić napęd spalinowy na elektryczny?
Takie modyfikacje wykonują już specjalistyczne firmy. W teorii wszystko wydaje się proste:
- usuwamy z pojazdu silnik spalinowy,
- w jego miejscu instalujemy silnik elektryczny,
- montujemy ogniwa,
- całość spinamy nową instalacją.
W ten sposób można stosunkowo tanio przerobić auto z napędem spalinowym na elektrowóz. W przypadku Renault 5 taka przeróbka kosztuje ok. 10 tys euro.
Wady i zalety przeróbki na elektrowóz
Podstawową korzyścią z przeróbki na napęd elektryczny są oczywiście oszczędności na paliwie. Aby odpowiedzieć na pytanie, kiedy ta inwestycja się zwróci, trzeba wziąć pod uwagę roczne przebiegi auta i cenę prądu. Komfort jazdy takim elektrowozem może być różny: w przypadku małych pojazdów ogniwa zasilające mogą stanowić nawet 25% jego masy, co z pewnością nie podnosi ani wygody, ani osiągów.
Warto też wspomnieć o stosunkowo niewielkim zasięgu tego rodzaju aut. Zwykle wynosi on niewiele ponad 100 km. Z drugiej strony do pokonywania krótkich dystansów jest wystarczający, a ładowanie takiego elektryka trwa niespełna 4h. Dlatego najkorzystniej jest przerobić na napęd elektryczny samochody miejskie, wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem, czyli do dojazdów do pracy czy na zakupy. A może lepiej kupić oryginalnego elektryka, a używane i używany samochód oddać do skupu aut?